O kurdee!! Kolejny Match. Teraz mam 3 na roomie w APiA. Chociaż już napisałam Cali, że nie jestem zainteresowana. Chicago nic nie napisało i ja też nie pisze. Jakoś w ogóle nie mam na nich zajawki...
Za to na tych z dzisiaj maaam <3 mimo, że dzieci małe.
Miejsce: Alexandria, Virginia, a suburb of Washington, DC (tak blisko mojej K. i prawdopodobnie blisko A., więc niemożliwe stało się możliwe. )
HostMama: Praca w domu. Dokładnie się wypytam czy siedzi w domu i też zajmuje się dziećmi ze mną, czy zamyka się na klucz i jest naprawdę w pracy
HostTata: Pracuje dla rządu i zajmuje się zwalczaniem kryzysu
Dzieci: Q. chłopiec (rocznikowo 5 lat), R.chłopiec ( 3 lata w lipcu), H. diewczynka (rok w lipcu)
Jaram się, choć nie było rozmowy. Maila od razu napisali. Są mega mili i zabawni. Ich syn najstarszy tańczy (love <3), a drugi śpiewa (love x2). Samochód potrzebny w trakcie pracy au pair, nie pisali nic co po godzinach, ale się dowiem. Podróżują dużo i zabierają au pair. Mieli już au pair z Holandii i piszą, że traktują się jak rodzina. Mają tak piękne zdjęcia, że to koniec. Jaram się bardzo! Dzieci pełne energii, więc dużo na dworze. Malutka to mała, słodka ciekawska księżniczka. Maks słodka! Piszą, ze nie sprawia problemów. Piszą, że nie mogą się doczekać, żeby wyprawić urodzinowe przyjęcie dla dzieci z nową au pair! Wydają się mega. Zobaczymy co się okaże! Ale nie wierze, że trójka dzieci, a ja się jaram! Musze się dowiedzieć w jakich gozinach chodzą do przedszkola chłopcy. Może się okaaże, że tylko malutka w ciagu dnia jest w domciu?!
trzymać kciuki
no z Twojego opisu to i ja się podnieciłam nimi ;P Ach i blisko do mnie :P hehe
OdpowiedzUsuńno właśnie! A ta hostka nawet napisała, żeby zabierała ich do innych miast na play dates!
Usuńoch, nawet nie wiesz, jakie masz szczęście! u mnie na koncie APiA grobowa cisza od dwóch czy trzech tygodni...
OdpowiedzUsuńrodzina wydaje się być bardzo miła :))
trzymam kciuki za Ciebie i DC!
ahahahah :D znowu taka sama rodzinke macie z aguta.
OdpowiedzUsuńno ja w to nie wierze hah
Usuńhahaha właśnie dzisij ogarnąłam właśnie mój nowy match i Domi mi mówi że też go masz :D:D:D:D no nie mogę :D
OdpowiedzUsuńAhahahahahaha! Ale by było fajnie! Jakbym trawiła tam to Ty albo Aguta musicie ich mieć!!! :D
OdpowiedzUsuńA! Na kiedy oni chcą au pair?
Usuńw połowie czerwca wyjezdza ich au pair aktualna. Ale powiedzieli ,że do początku lipca poczekają!
Usuńja tak trochę się jaram, tak pół na pół - ze względu na to, że mama siedzi w domu ;<
OdpowiedzUsuńZaproponowałam im rozmowe na skype dzisiaj uhuhuhu
Oszzz Ty niedobry gnojaszku! :D
OdpowiedzUsuńNa którą?
Bo ja na 20:30 :d
całkiem fajny match ;) powodzonka!
OdpowiedzUsuńja jutro z nimi gadam o 18, bo dzisiaj są trochę zajęci ;D
OdpowiedzUsuńa co z Cali?
będziesz z nimi gadala ?:D
hey! Jesteś na etapie poszukiwania rodzinki widzę, ja właśnie zgłosiłam się do programu Au Pair in America. Mogłabyś napisać zdradzić więcej szczegółów jeśli chodzi o rozmowę z hostami? Nie wiem czemu, ale panikuję przed tym. Boje się, że mój angielski nie będzie na takim poziomie jakim być powinien, żeby móc się dogadać a co dopiero mówić o wybraniu mnie. Pozdrawiam K.
OdpowiedzUsuńTeż się stresuje przed rozmową, to normalne. Ale w rzeczywistości nie ma się czego bać. Z mojego doświadczenia i z doświadzenia koleżanek wiem, że podczas takiej rozmowy więcej mówią rodzinki. A z rozumieniem jest o wiele mniej problemu niż z mówieniem.Amerykanie naprawde mająprosty angielski Jak czegoś nie rozumiałam to prosiłam o powtórzenie i nie byo problemu.Oni są bardzo mili i wyrozumiali. Przygotuj sobie pytania i jakoś to będzie. Oczywiscie oni tez zadaja pytania, ale to sa standardowe pytania, na ktore nawet mozna sie przygotowac! Pytaja dlacego chcesz byc au pair, o doswiadczenie itd. Ale zobaczysz, że się rozkręcisz w trakcie rozmowy. Ocywiście zapominanie słówek albo zacinenie się teżjest normalnie, ale bez paniki. Oni wiedzą że jedziesz też po to żeby podszkolić jezyk, więc nie wymagają płynności. Nie bój się mówić! Masz być dobrą au pair a nie pecjalistą od angielskiej gramatyki :D powodzenia !!
UsuńSuper! Wielkie dzięki za odpowiedź, nie spodziewałam się jej tak szybko :) Od razu lepiej mi na sercu. Już rozmowę za sobą miałaś jedną i drugą - wierzę w to co mówisz :) Na pewno będę tu zaglądać i sprawdzać co się u Ciebie dzieje! Ostatnio żyję bardziej czytaniem programów au pair i szukaniu blogów, niż "normalnymi" sprawami :)
OdpowiedzUsuńspoko, też tak mam. I tylko rodzice ciąge marudza, że zamaist atura zajmuje sie au pairowaniem
UsuńTo chyba wszystkie z nas tak mają :) Tak fajnie się czyta jak każda nowa dziewczyna ma matche i może to być ten perfect :)
UsuńTrzymam kciuki! Ja teeeż chce rodzinki juz. :) A co do zdjęć to właśnie musze przebrać jeszcze :D
OdpowiedzUsuńA ile czekałaś od rozmowy i wysłania doc z APiA do otworzenia chatu ? Przepraszam jak pisałaś o tym, a ja nie doczytałam.
OdpowiedzUsuńod rozmowy jakieś 3 tygodnie i otworzyli room. Ale trwałoby to krócej gdyby nie to, że ja zamuliłam z wysłaniem dokumentów. Potem jakieś 8 dni na pierwszy match. Przy czym po otworzeniu roomu nie miałam jeszcze filmiku. Wstawiłam filmik i jakieś 3 dni pozniej mialam match
Usuń