środa, 15 maja 2013

Oł jea!!

Chciałam się pochwalić, że zdałam ustny angielski na 100%!!! Mega uczucie i jestem maks szczęśliwa. Nie mam matchy od ponad 2 tygodni i to mi na maksa poprawiło humor. Może to dobry znak i niedługo pojawi się TA rodzinka? Zostały mi dwa egzaminy. Jak już będe miała je za sobą i pojawi się jakiś match, to żyć nie umierać. Koncert Beyonce, wakacje z chłopakiem i przyjaciółmi, piwo litami, martini hektolitrami i wylot do USA. Życie jest piękne!



11 komentarzy:

  1. wooow suuuper suuuper !!! Ja mam usty angielski jutro :D

    OdpowiedzUsuń
  2. równiez gratuluję! a o matche sie nie martw, teraz musza juz sie sypac:D

    OdpowiedzUsuń
  3. bądź dobrej myśli, dwa tygodnie to nie tak długo... ja czekam już 3 msc i zero odzewu :)

    gratuluję 100% na maturze!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a w jakiej agencji jestes?

      Usuń
    2. Au Pair in America.
      Zastanawiam się czy nie złożyć jeszcze papierów do Gawo...
      moja dostępność to dzień 10 czerwca, więc już dawno powinnam mieć perfect match, a tu cisza.
      zaczynam poważnie wątpić czy gdzieś w tym roku wyjadę
      a najgorszą z możliwych opcji jest tegoroczna rekrutacja na studia w Polsce :)
      ale trzymam za Ciebie kciuki!

      Usuń
    3. O kurde, jestem w szoku, ze w APiA zero odzewu. A pisałas, albo dzwoniłas do agencji?
      Jeszcze masz szanse na wyjazd, warto w to wierzyć. Dla mnie też pozostanie w PL na studia to najgorsza opcja...
      Trzymam za ciebie kciuki i wiem, ze ci się uda! :)

      Usuń
    4. Tak, cały czas jestem w kontakcie z konsultantkami z Warszawy i Katowic, powiedziały, że dzwoniły do Londynu. Coś tam podobno zmienili w mojej aplikacji, dodałam bardziej kolorowe profilowe, ale nadal nic.
      No cóż - pozostaje tylko czekać! :)

      Au Pairowanie uczy cierpliwości...
      pozdrawiam :)))

      Usuń
  4. też miałam 100% :)) gratulacje!

    OdpowiedzUsuń
  5. To jak mam nadrabiać, to nadrabiam też komentarze ;) gratuluje 100 :D

    OdpowiedzUsuń