Mi się z jednej strony już baaardzo chce do USA, a z drugiej.. nie mam innego planu! Więc po prostu muszę wyjechać i będę czekać tak długo jak będzie trzeba!
Do tego nie wiem już w końcu co z tym infant, bo w każdej agencji mówią co innego.. stwierdziłam, że jak będe miała już rodzinkę i będą mieli dziecko poniżej 2 roku życie, to zaczne się martwić :)
Ok, trochę się pożaliłam i poinformowałam was, że żyje!
A!
29 lipca wylatuje już moja K. Zrobiliśmy jej imprezę niespodziankę, a ja byłam przebrana za statue wolnści! :D (btw w dniu wylotu K. rozpocznie bloga :) podam wam linka wraz z pierwszym postem)
I moja Jonka znalazła rodzinę!!!! Wylatuje 26 sierpnia z APIA i będzie mieszkać niedaleko San Francisco! Może ktoś będzie z nią na orientation?
Tu macie bloga Jonki: DREAMING IS BELIEVING
Jak widzicie z naszej trójki zostałam tylko ja! Mam nadzieję, że niedługo dołącze do moich au pairek!
Na pewno dołączysz, już niedługo :))
OdpowiedzUsuń